Lekarz reprezentacji Lars Kolsrud po konsultacjach ze specjalistami z Norwegii stwierdził, że konieczne są jak najszybsze kardiologiczne badania biathlonistki, która w piątek po biegu na 7,5 kilometra zemdlała na mecie. Podobną sytuację przeżyła też przed rokiem podczas mistrzostw świata w Oberhofie, kiedy musiała zejść z trasy.

Reklama

W Pekinie biegi rozgrywane są na stosunkowo dużej wysokości i początkowo sądziliśmy, że to było powodem nagłego osłabnięcia. W przypadku Ingrid była to jednak kolejna taka sytuacja, więc podejrzewamy arytmię serca - wyjaśnił Kolsrud norweskim dziennikarzom.

Boli mnie serce, lecz emocjonalnie i mogę mieć tylko nadzieję, że fizyczne jest w porządku. Mam dopiero 25 lat - powiedziała Norweżka płacząc.

Reklama

Landmark Tandrevold jest uważana za jeden z największych norweskich talentów w biathlonie. W swojej karierze zdobyła sześć medali mistrzostw świata - trzy złote w sztafecie oraz dwa srebrne i brązowy indywidualnie.