W oświadczeniu opublikowanym na swojej stronie internetowej MKOl zwrócił uwagę, że w ostatnich trzech edycjach igrzysk na zawody w kombinacji norweskiej przychodziło najmniej kibiców, a w dodatku 27 medali do zdobycia w tym okresie zgarnęli reprezentanci zaledwie czterech krajów. Tłumaczono jednak, że pozostawiono dyscyplinę w programie na najbliższe zimowe igrzyska ze względu na sportowców, którzy przygotowują się do nich od wielu lat.

Reklama

Włączenie kombinacji norweskiej do programu igrzysk olimpijskich 2030 zależeć będzie od istotnego, pozytywnego rozwoju (dyscypliny - przyp. red.), szczególnie pod względem liczby uczestników i kibiców - zaznaczono.

Jednocześnie poinformowano, że we włoskiej olimpiadzie nie będzie rywalizacji kobiet. To jedyna zimowa dyscyplina, w której o medale walczą wyłącznie mężczyźni.

Miały tylko jedne mistrzostwa świata, w których wzięły udział zawodniczki tylko z 10 narodowych federacji - przypomniano.

Reklama

MKOl zapewnił również w piątek, że kobiety stanowić będą największy w historii odsetek wszystkich sportowców w zimowych igrzyskach - 47 procent. W sumie w Mediolanie i Cortina d'Ampezzo ma ich startować 1362, a mężczyzn - 1538.