Polak przebywał na parkiecie zaledwie osiem minut i w tym czasie trafił jeden rzut z gry, jeden z dwóch rzutów osobistych i zebrał jedną piłkę.

Magic po raz czwarty pokazali, że Hawks nie mogą się z nimi równać - każde ze spotkań wygrali różnicą co najmniej 14 punktów. We wtorek najskuteczniejszym graczem klubu z Florydy był Vince Carter - 22 punkty. Dzięki temu podopieczni Stana Van Gundy'ego pozostają niepokonani w play off 2010.

Reklama

W finale Magic zmierzą się ze zwycięzcą rywalizacji Cleveland Cavaliers z Boston Celtics (2-2).