W tym roku Lampe dwa razy zaszczycił swoją obecnością w kadrze. Najpierw pojechał na zgrupowanie drużyny narodowej do Włocławka, a potem wyjechał z nią na turniej ligi letniej do Los Angeles. Pod koniec rozgrywek nabawił się kontuzji łokcia.

"Maciek nie wrócił z nami do Polski. Wysłał tylko oświadczenie od lekarzy w Chicago, że nie jest zdolny do gry. Według mnie powinien przyjechać do Warszawy na dodatkowe badania" - powiedział w rozmowie z dziennikiem.pl Arkadiusz Lewandowski, rzecznik prasowy kadry. Wygląda więc na to, że albo lekarze w Moskwie potrafią zdziałać cuda, albo Lampe po prostu nie chce grać w kadrze.

Reklama