Mimo sceptycznego nastawienia związkowych działaczy pomysł selekcjonera w koszykarskim środowisku to nic nowego. Kiedy w 2004 roku kadrę prowadził Andrzej Kowalczyk, polski paszport otrzymał Eric Elliott. W eliminacjach do ME 2007 grał inny naturalizowany Amerykanin - Jeff Nordgaard. Wkrótce ta lista może się powiększyć o kolejne nazwiska.
"Naturalizowanie Atkinsa i Hughesa to pomysł Andreja Urlepa. Mamy kłopoty z rozgrywającymi, więc szukamy wzmocnień. Wystarczy jedna kontuzja i możemy mieć problem. To takie plombowanie dziur" - mówi asystent słoweńskiego trenera Kazimierz Mikołajec.
Pozycja rozgrywającego szwankuje w naszej kadrze od lat. Łukasz Koszarek, który był podstawowym graczem w ostatnich eliminacjach, gra w tym sezonie poniżej oczekiwań. Jego zmiennik Robert Skibniewski też nie robi postępów. Żaden z kadrowiczów nie chce jednak oficjalnie komentować całej sprawy.
"Po tym, jak jeden z nas chlapnął coś ostrzejszego o kadrze, mieliśmy rozmowę z trenerem Urlepem. Prosił, żebyśmy w rozmowach z dziennikarzami unikali kontrowersyjnych opinii" - mówi "Życiu Warszawy" jeden z reprezentantów.