Polki w grupie F, do której przydzielone zostały po trzy czołowe zespoły z grup C i D, zajmują przedostatnią pozycję z zerowym dorobkiem zwycięstw i dwiema porażkami. Ich rywalki mają dwie wygrane, podobnie jak Czarnogóra. Łotyszki sprawiły największą niespodziankę mistrzostw w pierwszej fazie, pokonując po dogrywce mistrzynie Europy Francuzki 59:56.

Reklama

"Dla nas środowy mecz to równie ważne spotkanie, jak potyczka grupowa z Niemcami, którą trzeba było po prostu wygrać, by iść dalej. Znamy Łotyszki dobrze i wiemy, że to zespół, który walczy do końca" - powiedział trener Dariusz Maciejewski.

Liderkami łotewskiego zespołu, siódmej drużyny ME z 2009 r., są była rozgrywająca Lotosu Gdynia Elina Babkina, mistrzyni Polski z krakowską Wisłą Can Pack Gunta Basko oraz mająca 195 cm wzrostu środkowa Zane Tamane, prowadząca w klasyfikacji zbiórek po pierwszym etapie meczów.

W historii oficjalnych meczów Polska wygrała tylko raz, a dwa razy musiała uznać wyższość rywalek. W tym roku biało-czerwone przegrały po dogrywce towarzyskie spotkanie podczas turnieju w Karlovych Varach 59:60. W EuroBaskecie w 2009 roku Łotwa, gospodarz turnieju, rozgromiła Polskę 86:52 w inauguracyjnym spotkaniu grupowym.

Kolejnymi drużynami, z którymi przyjdzie się zmierzyć Polsce w gr. F będą: w piątek Chorwacja (godz. 18), a w niedzielę, w ostatniej kolejce meczów tej rundy, mistrz Europy Francja (godz. 15.30).