Westbrook trafił sześć rzutów z gry i sześć wolnych. Triple-double natomiast uzyskał już po raz 35. w tym sezonie.

Starałem się z niczym nie spieszyć i lepiej wybierać pozycję do rzutów. Udało mi się też zaangażować kolegów do gry i wszystko szło po naszej myśli - powiedział 28-letni rozgrywający.

Jego zespół zdominował wydarzenia na parkiecie i w ostatniej kwarcie Westbrook mógł odpoczywać na ławce rezerwowych.

Zapowiada się zacięta walka o pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Z bilansem 46 zwycięstw i 24 porażek wciąż prowadzą koszykarze Cleveland Cavaliers, ale tuż za nimi są Boston Celtics (46-26).

Reklama

"Kawalerzyści" przegrali na wyjeździe z Denver Nuggets 113:126. Obie drużyny grały na wysokiej skuteczności, przekraczającej 50 procent, a także nie popełniając wielu błędów. Gospodarze mieli zaledwie sześć strat, a obrońcy tytułu dziesięć.

Wśród "Samorodków" znów bardzo dobrze zaprezentował się Nikola Jokic. 22-letni Serb zdobył 16 punktów, trafiając osiem z dziesięciu rzutów z gry, a także miał 10 zbiórek i osiem asyst. Nie przeszkadzało mu, gdy krył go sam LeBron James.

Nikola nie cofa się przed nikim. Taka postawa zaczyna cechować całą drużynę. Nie ważne z kim gramy, nie poddajemy się - powiedział trener Nuggets Michael Malone.

Reklama

Po prostu staram się zdobywać punkty. Nie zwracam uwagi, kto stoi mi na drodze - dodał Jokic.

Dla Cavaliers najwięcej punktów - 33 - zdobył Kyrie Irving.

Celtics natomiast we własnej hali wygrali z Indiana Pacers 109:100. Gościom nie wystarczyła świetna gra Paula George'a, który zdobył 37 pkt. Wśród zwycięzców prym wiódł Isaiah Thomas - 25 pkt.

Trzecie miejsce zajmuje drużyna Marcina Gortata - Washington Wizards (43-28). "Czarodzieje" pokonali u siebie ekipę Atlanta Hawks 104:100, a polski środkowy zdobył cztery punkty.

Na Zachodzie i zarazem w całej lidze najlepsza jest ekipa Golden State Warriors (57-14), która minionej nocy nie grała.