"Po meczu z Chorwacją żadnemu zawodnikowi nic nie dolega i wszyscy, co zrozumiałe, są w doskonałych nastrojach" – przekazał PAP oficer prasowy kadry Michał Fałkowski.
Jak dodał, sobotni wieczór zawodnicy poświęcą na odpoczynek i regenerację.
"Prawie cały dzień spędziliśmy w podróży z Varażdinu, przez Zagrzeb oraz Warszawę, do Gdańska i koszykarze mają prawo być zmęczeni. W niedzielę o godz. 12.30 mamy przewidziany normalny, dwugodzinny trening, natomiast w dniu meczu tradycyjne krótkie zajęcia rzutowe" – poinformował.
Polacy w piątek wieczorem w przedostatniej kolejce drugiego etapu kwalifikacji pokonali Chorwatów 77:69 i awansowali do mistrzostw świata, które - po raz pierwszy z udziałem 32 drużyn - odbędą się w Chinach od 31 sierpnia do 15 września.
W finałowym turnieju biało-czerwoni wystąpią po raz drugi. W 1967 roku w Urugwaju drużyna trenera Witolda Zagórskiego wywalczyła piąte miejsce.
W poniedziałek o 20.30 w ostatnim eliminacyjnym meczu Polska podejmie w Ergo Arenie zamykającą tabelę grupy J Holandię, która w piątek uległa u siebie Litwie 69:78.