Przewaga podopiecznych trenera Mike'a Taylora nie podlegała dyskusji. Bardzo dobre spotkanie rozegrał powracający do kadry po dłuższej przerwie Damian Kulig. Uzyskał w 12 minut 14 punktów mając stuprocentową skuteczność z gry - 5 z 5 rzutów za dwa punkty, jeden za trzy. Trafił też jeden z czterech wolnych. Obiecująco zadebiutował w seniorskiej drużynie 18-letni Aleksander Balcerowski, który uzyskał w 18 minut 9 pkt, miał trzy zbiórki, dwie asysty oraz przechwyt i stratę.

Reklama

Polacy zdominowali walkę pod tablicami i wygrali w tym elemencie 42:31 i mieli aż 32 asysty (najwięcej - sześć kapitan Adam Waczyński). Trener Taylor nie skorzystał z lekko kontuzjowanych Karola Gruszeckiego i Aarona Cela.

W niedzielę w ostatnim meczu turnieju Polska zmierzy się z Tunezją. Egzotyczni rywale mają przygotować polską drużynę do grupowej rywalizacji w mundialu w Chinach, gdzie w Pekinie biało-czerwoni zmierzą się z Wenezuelą (31 sierpnia, godz. 10.00 czasu polskiego), Chinami (2 września, 14.00) oraz z Wybrzeżem Kości Słoniowej (4 września, 10.00). Polacy w mundialu wystąpią drugi raz w historii. W 1967 roku w Urugwaju ekipa legendarnego szkoleniowca Witolda Zagórskiego uplasowała się na piątym miejscu.

Czesi, którzy wygrali w piątek z Tunezją 80:66, także jadą na MŚ i zagrają w gr. E z Amerykanami, Turkam i Japończykami.

Polska - Jordania 92:51 (28:10, 23:13, 20:16, 21:12)
Polska: Damian Kulig 14, Krzysztof Sulima 12, Aleksander Balcerowski 9, Adam Waczyński 9, Michał Sokołowski 8, Maciej Wojciechowski 7, Dominik Olejniczak 7, Mateusz Ponitka 6, Łukasz Kolenda 6, Adam Hrycaniuk 6, Jakub Schenk 5, Łukasz Koszarek 3, Kamil Łączyński 0
Najwięcej dla Jordanii: Dar Tucker 17, Jordan Dasaqi 10