W promocji wzięła udział Naomi Osaka. Bryant przyznał, że jest fanem Japonki, triumfatorki US Open z 2018 r., która w poniedziałek odpadła w 1/8 finału zmagań na twardych kortach w Nowym Jorku, po porażce ze Szwajcarką Belindą Bencic.
"Była (Naomi Osaka - PAP) jedną z pierwszych osób, do których wysłałem książkę. Spodobała jej się. Spotkaliśmy się więc w Newport Beach i zrobiliśmy kilka spotkań promocyjnych" - zdradził lider Los Angeles Lakers, pięciokrotny mistrz NBA z tym klubem (2000-02, 2009-10).
Zawodnik przyznał w rozmowie ze "Sports Illustrated", że zaczął grać w tenisa w momencie, gdy kończył karierę koszykarską. Stało się to w kwietniu 2016 roku.
"Jestem człowiekiem tenisa. Lubię grać i lubię oglądać. Tydzień po tym, jak zakończyłem karierę koszykarską zacząłem treningi tenisowe" - powiedział Jonowi Wertheimowi ze "Sports Illustrated".
Także w 2016 roku zrodził się w jego głowie pomysł na napisanie książki dla dzieci, której tematyka związana byłaby ze sportem. Obecnie córki słynnego koszykarza mają 16, 13, 2 lata, a najmłodsza dwa miesiące.
"Chciałem coś zrobić dla moich córek. Napisać książkę czerpiąc coś z fantastyki i połączyć to ze sportem. Tenis to dyscyplina z takimi właściwościami, takimi wyzwaniami, o których próbuję mówić córkom i uczyć je, jak powinny postępować i zachowywać się w życiu, budując relacje społeczne" - powiedział Bryant.
Koszykarz, który dwukrotnie wywalczył mistrzostwo olimpijskie (2008 i 2012 roku) i 18 razy wybierany był do Meczu Gwiazd NBA, pisał książkę wspólnie z Annie Matthew. Bohaterką opowieści jest 12-latka, która trenuje tenis i próbuje wygrać turniej, aby tym sposobem pomóc w ratowaniu sierocińca swojego ojca.