Durant był w doskonałej dyspozycji, osiem razy celnie trafił za trzy punkty, Kyrie Irving zdobył 31 punktów, ale pozostali zawodnicy nie stanęli na wysokości zadania.

"Jestem zdenerwowany tym, że przegraliśmy" - Durant powiedział po meczu, gdy poproszono go o ocenę spotkania.

Reklama

W ekipie Atlanty najlepiej wypadł Trai Young - rzucił 36 punktów i miał 10 asyst.

"Gramy teraz naprawdę dobrą koszykówkę, to cieszy" - powiedział Young, gwiazda zespołu Atlanty.

Reklama

Po trzech porażkach z rzędu koszykarze Philadelphia 76ers w sobotę poprawili sobie nastroje, wygrywając z 30-punktową przewagą 144:114 z Charlotte Hornets.

Teraz czeka ich trudny wyjazdowy pojedynek z Cleveland Cavaliers, w którym być może nie będą mogli wystąpić Joel Embiid i Tobias Harris.

Embiid w sobotę zdobył 29 pkt, miał 14 zbiórek i sześć asyst. Harden uzyskał 23 pkt, ale obaj odczuwają trudy sezonu i być może dostaną kilka dni na odpoczynek.

"Nasze tempo przez cały mecz było dobre, mieliśmy sporo podań z wyprzedzeniem, nie mam zastrzeżeń do zespołu" - ocenił grę Sixers trener Doc Rivers.

Rivers był w dobrym nastroju, gdyż dowiedział się, że w kolejnym meczu w ekipie z Cleveland prawdopodobnie nie wystąpią kontuzjowani Jarrett Allen (palec) i Evan Mobley (kostka). Potwierdził to trener Cavaliers J.B. Bickerstaff.