James, który jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do tytułu najlepszego gracz ligi (MVP), zanotował 24. "triple-double" w karierze.
Zespół Cavaliers ma najlepszy bilans w rozgrywkach 55-13 (przed własną publicznością imponujący bilans 31-1). W potyczce z Trail Blazers miał zaledwie dwie straty (obie "autorstwa" Mo Williamsa). W drużynie z Portland wyróżnił się Brandon Roy - 24 pkt.
Dwa pozostałe czwartkowe spotkania również zakończyły się triumfami gospodarzy - koszykarze Atlanta Hawks wygrali z Dallas Mavericks 95:87, a Los Angeles Lakers zwyciężyli Golden State Warriors 114:106.
Ekipę "Jastrzębi" z Atlanty do sukcesu poprowadził Joe Johnson - 24 pkt. W zespole przyjezdnych, w którym zabrakło kontuzjowanych Josha Howarda i Ericka Dampiera, najskuteczniejszy był Niemiec Dirk Nowitzki - 23 pkt i 12 zbiórek.
Z kolei o wygranej "Jeziorowców" z Warriors przesądziła dobra gra gwiazd - Kob Bryant i Pau Gasol uzyskali po 21 pkt.
"Wojownicy" słabo spisują się w hali Staples Centers w Los Angeles, która została otwarta w 1999 roku. Od tego wygrali tylko dwa z dwudziestu spotkań przeciwko Lakersom.