"Jesteśmy zasmuceni śmiercią Ryana Shaya. Był wspaniałym mistrzem, który w sobotę chciał spełnić swoje największe marzenie. Jego śmierć to olbrzymia strata dla całej społeczności lekkoatletycznej" - ogłosiła amerykańska federacja.
Shay był mistrzem USA w maratonie w 2003 roku, dwukrotnie triumfował w półmaratonie oraz w biegu na 20 km w 2004 roku, a w tym roku zdobył brązowy medal na 25 km.
Chciał zakwalifikować się na igrzyska olimpijskie w Pekinie. 28-letni Ryan Shay nie ukończył biegu maratońskiego na mistrzostwach USA w Nowym Jorku. Amerykanin zasłabł po 10 kilometrach. Zmarł w karetce w czasie reanimacji i nigdy nie zrealizuje już swoich marzeń.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama