"Skoro mam już medal, to pora zacząć wierzyć, że jestem mistrzem olimpijskim. A mistrzowi nie wypada przegrywać" - mówił przed wyjazdem do Stuttgartu Majewski.

Za słowami poszły czyny. Polak znów poradził sobie z "siłą złego" na jednego, w pokonanym polu pozostawiając między innymi wicemistrza pekińskich igrzysk Christiana Cantwella, mistrza świata Reese Hoffa.

Reklama

W środę w Szczecinie Amerykanie ponownie "zaatakują" polskiego olbrzyma (2,04 m i 134 kg) w mityngu Pedro's Cup. Cantwell i Hoffa już zapowiedzieli, że tym razem nie dadzą wygrać Majewskiemu. Podobnie mówili jednak przed Stuttgartem...

Wyniki pchnięcia kulą:

1. Tomasz Majewski (Polska) 20,88
2. Christian Cantwell (USA) 20,73
3. Daniel Taylor (USA) 20,38
4. Reese Hoffa (USA) 20,37
5. Dorian Scott (Jamajka) 20,04
6. Peter Sack (Niemcy) 19,91
7. Dylan Armstrong (Kanada) 19,30
8. Garrett Johnson (USA) 19,24






Reklama