"To na pewno będzie ekscytujące doświadczenie. W Wielkiej Brytanii czuję się bardzo dobrze, to mój drugi dom, choć znaczenie częściej goszczę w Londynie niż w Manchesterze" - powiedział jamajski sprinter, któremu podoba się idea ścigania na ulicy.

Reklama

"W ten sposób wychodzimy do kibiców, jesteśmy bliżej nich. Mam nadzieję, że dzięki takim imprezom zachęcimy dzieci do biegania i lekkiej atletyki" - przyznał Bolt, który pobyt w Manchesterze chciałby wykorzystać do zobaczenia w akcji swojej ulubionej drużyny piłkarskiej.

>>>Usain Bolt jest szybki nie tylko na bieżni

"Nie kryję, że jestem fanem Manchesteru United. Gdy tylko czas pozwoli chętnie zobaczę jakiś mecz z trybun stadionu Old Trafford" - podkreślił.

Niewykluczone, że marzenie Bolta spełni się, gdyż zgodnie z terminarzem Premier League w sobotę 16 maja "Czerwone Diabły" na swoim stadionie mają zagrać z Arsenalem Londyn.

Tego samego dnia co najszybszy człowiek świata kibicom w Manchesterze zaprezentuje się również rekordzista świata w maratonie Haile Gebrselassie. 35-letni Etiopczyk ma być jednym z 33 000 uczestników biegu ulicznego na 10 km.