I on faktycznie ma największe szanse. W tym sezonie nad Nowickim ma trzy metry przewagi. To nic nie znaczy. Nie stawiałbym Pawła w roli faworyta. Wojtek jest mocny i naprawdę jest w stanie go pokonać – powiedział mistrz olimpijski z Sydney (2000) i świata z Edmonton (2001) Szymon Ziółkowski.
Trudno mu jest wskazać złotego medalistę, ale jak uważa – nikt poza Polakami nie jest w stanie uzyskać odległości 80 m. Nie widzę, by ktokolwiek był zagrożeniem. Jeśli wszystko pójdzie, jak powinno, to powinni zdobyć złoto i srebro.
Finał rozpocznie się o 21.30. Wcześniej w półfinałach 800 m wystąpią Angelika Cichocka (SKLA Sopot) i Joanna Jóźwik (AZS AWF Warszawa).
Czuję się wyśmienicie, ale wiem, że trzeba pobiec bardzo szybko, żeby dostać się do finału. Pewnie w okolicach rekordu życiowego – powiedziała Cichocka, która w Londynie zajęła już siódme miejsce w biegu na 1500 m.
Teraz na tym dystansie wystąpią Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) i Michał Rozmys (UKS Barnim Goleniów). Obaj odpadli w półfinałach 800 m.
Im wolniej, tym lepiej dla mnie, więc mam nadzieję, że półfinał też nie będzie zbyt szybki. Biegam ten dystans przede wszystkim dlatego, by zbierać doświadczenie. Tego nie kupię za żadne skarby na świecie. Muszę biegać z najlepszymi i tego się uczyć – podkreślił Lewandowski.
Z kolei Rozmys walczy z przeziębieniem i wyraźnie widać, że nie ma już tej mocy. Awans do półfinału to dla niego wielki sukces i spora dawka doświadczenia, która ma zaprocentować w przyszłości.
W porannej sesji wystąpi jeden Polak. Halowy mistrz Europy Sylwester Bednarek (RKS Łódź) jest obecnie piątym zawodnikiem światowej listy, ale minimum kwalifikacyjne w skoku wzwyż jest bardzo wysokie i wynosi 2,31.
Poradzi sobie, bo jest przygotowany na znacznie wyższe skakanie – uważa Kamila Lićwinko. Jego koleżanka z grupy treningowej, która w czwartek zapewniła sobie udział w finale tej konkurencji, w piątek zasiądzie na trybunach, by kibicować Bednarkowi.
Jego konkursy bardzo przeżywam. Dużo czasu spędzamy ze sobą i życzymy sobie jak najlepiej – dodała.