Bromell niepodziewanie odpadł w półfinale igrzysk w Tokio, uzyskując 10,00. W stojącym na niezwykle wysokim poziomie biegu w stolicy Kenii potwierdził, że jest czołowym światowym sprinterem. Wyrównał szósty rezultat w historii lekkoatletyki. Zaledwie o 0,01 s wyprzedził Kenijczyka Ferdinanda Omanyalę, który pobił rekord Afryki.
W rzucie młotem bezkonkurencyjny był Fajdek - 79,19. Nowicki uzyskał wynik o ponad metr gorszy - 77,99.
Magdalena Żebrowska rezultatem 6,52 zajęła drugie miejsce w skoku w dal. Wygrała była mistrzyni Europy juniorek Serbka Milica Gardasevic - 8,68.