Narodowe Centrum Sportu uznało wyrok pierwszej instancji i niezwłocznie wypłaci Kaplerowi zaległą premię. W sumie będzie to 600 tysięcy zł. Zdaniem sądu minister Mucha bezprawnie wstrzymała wypłatę premii Keplerowi.
Reklama
W kontrakcie Kaplera zawarty był zapis, że w przypadku dymisji należy mu się gigantyczna premia. Kapler został zdymisjonowany z funkcji szefa NCS kiedy okazało się, że budowa Stadionu Narodowego będzie miała znaczne opóźnienie. W lutym 2012 roku Kapler stracił pracę, a minister Joanna Mucha zdecydowała, że nie wypłaci mu premii.
Komentarze (52)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeTen człowiek miał w kontrakcie że trzeba wypłacić mu takie pieniądze i nawet sam kartofel gdyby był na stanowisku Much też by musiał wypłacić temu panu pieniądze...Wszystko na temat..
Albo ja czegoś nie kumam, w mordę jeża, par excellance w pysk !
Hej !-
"Tytuł notki "Kolejna porażka..." jest kolejnym durnym tytułem tej gazetki. Bo to nie Pani Minister była odpowiedzialna za umowy wcześniej podpisane.A już słowo "kolejna..." sugeruje ułomność mózgową tego co to napisał."
POprzedni tuskomatoł, z tej samej stodoły ciemniaków.
swoje funkcje pracy na swoim stanowisku!
żle wykonuje swoją pracę!
fakty się potwierdzily!
niedługo skończy się kadencja Platformy Obywatelskie!
nie potrzebi już nam eksperci od katastrofy lotniczej? już znamy prawde!
trzymajcie się teraz stolków mocno platformo obywatelska!
spróbujemy rozlaczyć się od tej uni i rozdzielić z polską!
zobavczymy jak wam kasa się zmiejszy
Przecież to nie ona podpisywała z nim umowę.