Wcześniej biało-czerwone uległy w ćwierćfinale reprezentacji USA 43:45, a później w spotkaniu o miejsca 5-8 pokonały Meksykanki 45:23. W trakcie tego drugiego meczu kontuzji doznała Małgorzata Kozaczuk (AZS AWF Warszawa), a na planszy pojawiła się rezerwowa Marta Puda (TMS Sosnowiec). Walczyły także Aleksandra Socha (AZS AWF Warszawa)i Bogna Jóźwiak (OŚ AZS Poznań).

Reklama

To właśnie wysoka porażka Jóźwiak w przedostatniej konfrontacji przesądziła o niepowodzeniu Polek w rywalizacji z Koreankami. Dwie walki przed końcem podopieczne trenera Norberta Jaskota prowadziły 35:28, ale Jóźwiak uległa Yoon Ji Su aż 2:12 i straty nie udało się odrobić.

Polki szansę na medal straciły po porażce z Amerykankami w ćwierćfinale. W dużym stopniu o niepowodzeniu zdecydował słaby początek. Socha uległa urodzonej we Wrocławiu Dagmarze Wozniak 2:5, Kozaczuk przegrała z dwukrotną mistrzynią olimpijską Mariel Zagunis 1:5, a Jóźwiak z walczącą w hidżabie Ibtihaj Muhammad 4:5 i było 7:15.

W drugiej serii pojedynków zwycięstwo odniosła tylko Socha - 9:5 nad Muhammad, ale chwilę po niej znów triumfowała Zagunis (5:3 z Jóźwiak) i Amerykanki trenowane przez Edwarda Korfantego prowadziły 30:22.

Polki nie zamierzały jednak rezygnować. Kozaczuk pokonała Muhammad 6:5, a Jóźwiak wygrała z Wozniak 7:5. Ostatni pojedynek między Sochą i Zagunis rozpoczął się przy stanie 40:35 dla zespołu USA. Najwyżej notowana z Polek, która po raz czwarty wystąpiła w igrzyskach, spisywała się znakomicie, doprowadzając do remisu 41:41. Potem jeszcze raz wyrównała na 43:43. Ostatnie słowo należało jednak do utytułowanej przeciwniczki, która zadała dwa ostatnie trafienia i zapewniła swojemu zespołowi miejsce w czołowej czwórce.

Reklama

W półfinale Amerykanki uległy faworyzowanym Rosjankom 42:45. W drugiej parze Ukrainki pokonały Włoszki w identycznym stosunku.