Dla Yaroslava Radoshkevicha próba podniesienia 250 kg skończyła się fatalnie. Rosyjski sztangista przypłacił to makabryczną kontuzją. Jego noga złamała się, jak zapałka. Od samego patrzenia aż bolą oczy.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama