Zgodnie z piątkową informacją biura prasowego szpitala, były skoczek narciarski przybył do placówki z darami "w charakterystycznej maseczce ochronnej". Wśród przekazanych przez niego rzeczy znalazły się bardzo potrzebne środki do dezynfekcji, a także napoje energetyczne dla personelu medycznego, słodkie, czekoladowe przekąski oraz woda mineralna. Małysz pomagał przy rozładunku darów przed drzwiami szpitala.

Reklama

W takiej sytuacji powinniśmy z całych sił wspierać nasz miejscowy szpital, tutaj się przecież leczymy – powiedział, cytowany w komunikacie szpitala Małysz. Pochodzi on z Wisły (miejscowość ta jest położona w powiecie cieszyńskim).

To nie pierwsze dary ofiarowane przez niego. Kilkanaście dni wcześniej przekazał dwie skrzyniowe zamrażarki, które personel szpitala już wykorzystuje.

W pomoc dla cieszyńskiej placówki włączył się także kierowca rajdowy z Ustronia Kajetanowicz. Zespół tego sportowca dostarczył części zapasowe do szpitalnych ambulansów oraz znaczny zapas środków dezynfekujących.

Jesteśmy bardzo wdzięczni za wsparcie, które płynie do nas ze wszystkich stron. Dziękujemy za wszelkie dary, które przekazujemy personelowi, aby mógł pracować jeszcze bezpieczniej i w bardziej komfortowych warunkach. Dziękujemy także za wszelkie wpłaty pieniężne, także te kierowane przez Fundację Zdrowia Śląska Cieszyńskiego, dzięki którym kupujemy dodatkowy sprzęt medyczny, wyposażenie oraz środki ochronne dla personelu. Jesteśmy pod wrażeniem ogromnej okazywanej solidarności przedsiębiorców, sportowców, instytucji, a także osób prywatnych ze środowiskiem medycznym. Wspólnymi siłami zwyciężymy z zagrożeniem koronawirusem - powiedział dyrektor Szpitala Śląskiego Czesław Płygawko.

rcz/ krys/