Shula objął Baltimore Colts w wieku 33 lat, zostając wówczas najmłodszym trenerem w historii. Po siedmiu latach przeniósł się do Miami i prowadził tamtejszą ekipę do końca kariery, przez 26 lat.
Zespół z Florydy do mistrzostwa doprowadził w 1972 i 1973 roku. Za pierwszym razem Dolphins w całym sezonie nie doznali nawet jednej porażki, co ani wcześniej, ani później nie udało się żadnej drużynie.
"Dziś jest smutny dzień. Trener Shula był wyjątkowo rzadko spotykanym przykładem człowieka, który prawdziwą wielkość przejawia w każdym aspekcie życia. Będzie go bardzo brakowało, ale jego dziedzictwo przetrwa" - powiedział prezes Dolphins Tom Garfinkel.
W trakcie 33 sezonów, tylko w dwóch drużyna prowadzona przez Shulę miała więcej porażek niż zwycięstw.