Mimo to nie załamuje rąk i wciąż sumiennie przygotowuje się do ostatniego startu. Trenuje w Jeleniej Górze.
Maja Włoszczowska po tegorocznych igrzyskach w Tokio miała zakończyć karierę i stworzyła już sobie plany na jesień. Musiała je jednak zweryfikować, bo pandemia spowodowała, że impreza musiała zostać przeniesiona na kolejne lato.
Reklama
Reklama
Reklama