Sprawę odnotowały najpierw rumuńskie media, a następnie opisała ją francuska prasa. Zajęła się nią szerzej m.in. gazeta regionalna "L'Est Republicain".
Śledztwo w sprawie Ragota zaczęło się w lutym, gdy miejscowy policyjny zespół antynarkotykowy wykrył zamówienie na stronie internetowej, na której sprzedawane są nasiona konopi indyjskich i sprzęt potrzebny do uprawy tej rośliny.
Chodziło m.in. o trzy paczki nasion o wadze 35 kg i wartości 2,5 tysiąca rumuńskich lei (ok. 500 euro).
W ubiegły czwartek dom szczypiornisty i jego rodziny w Fogarasz został przeszukany. Znaleziono w nim paczkę z konopiami o wadze ok. 400 g oraz sprzęt (lampy, młynek, wagę elektryczną itp.). Ragot zaprzeczył oskarżeniom o handel narkotykami, ale - według mediów - przyznał się do hodowli na własny użytek.
Występujący od 2017 roku w zespole HC Minaur Baia Mare Francuz w areszcie przebywa od piątku. Jeśli zostanie uznany winnym, grozi mu od dwóch do siedmiu lat więzienia.