Przyjeżdżamy z wszechstronną i silną drużyną, z kilkoma opcjami na klasyfikację generalną, o którą mogą powalczyć Maximilian Schachmann, Patrick Konrad i ja. Na końcówki sprinterskie mamy Pascala Ackermanna – ocenił Majka.

Trwa ładowanie wpisu

Jestem pewny, że mogę liczyć na moich kolegów, że będą mnie wspierać, zresztą jak zawsze. Właśnie skończyłem mój pierwszy wyścig etapowy po wznowieniu sezonu (Dookoła Burgos – red.) i mimo upadku na pierwszym etapie czuję się z każdym dniem coraz lepiej – dodał 30-letni kolarz z Zegartowic w Małopolsce.

W Tour de Pologne zadebiutuje młodszy od Majki o dziesięć lat ogromnie utalentowany Belg Remco Evenepoel z ekipy Deceuninck-Quick-Step, przez media okrzyczany "młodym Merckxem”.

Reklama

Dużo słyszałem o tym wyścigu i cieszę się, że mogę tu być. Sprawdziłem dokładnie trasę i wygląda bardzo ciekawie. Zwłaszcza trzeci i czwarty etap będą wymagające. Myślę, że nowy kalendarz spowoduje to, że na początku drugiej części sezonu mogą być niespodzianki – ocenił kolarz, który w sobotę wygrał wyścig Dookoła Burgos.

Po raz pierwszy w Polsce startuje także 35-letni Duńczyk Jakob Fuglsang (Astana), srebrny medalista olimpijski z Rio de Janeiro, gdzie po brąz sięgnął Majka.

To będzie mój pierwszy Tour de Pologne, ale już słyszałem od kolegów z drużyny, że to wspaniały wyścig i fajna trasa. Cieszę się więc, że mogę w nim uczestniczyć. Mam za sobą owocny obóz przygotowawczy w Livigno i teraz czekam już na starty. Strade Bianche było pierwszym testem, teraz czas na wyścig etapowy - powiedział Duńczyk.