Arne Senstad (trener reprezentacji Polski): „Myślę, że w pierwszej połowie spisaliśmy się dobrze. Oczekiwaliśmy, że Norweżki zaatakują z dużą szybkością i tak właśnie zrobiły. W pierwszej połowie poradziliśmy sobie całkiem nieźle, potem zaczęliśmy popełniać błędy w ataku, a rywalki wykorzystały to, strzelając gole w szybkich kontrach. W szatni byliśmy zbyt zadowoleni, dlatego pierwsze minuty drugiej połowy były katastrofą. Musimy to naprawić, popełniliśmy błędy, których nie powinniśmy byli zrobić”.
Nora Moerk (rozgrywająca reprezentacji Norwegii): „Ostatecznie to się okazało całkiem łatwe zwycięstwo. Wiedziałyśmy, że te pierwsze mecze mogą być dla nas trochę trudne, bo chciałyśmy od razu pokazać wszystko co najlepsze i mogłyśmy się zranić. W drugiej połowie zaczęłyśmy dobrze. Mamy bardzo dobry, zgrany kolektyw i tworzymy dużą różnicę”.