Carlsen, aktualny mistrz świata w szachach klasycznych, odzyskał tytuł w szybkiej odmianie królewskiej gry. Był najlepszy w 2014 roku w Dubaju, w 2015 w Berlinie i 2019 w Moskwie, ale przed rokiem w Warszawie wywalczył tylko brązowy medal. W Ałmatach wyprzedził o pół punktu dwóch zawodników - Niemca Vincenta Keymera i Amerykanina Fabiano Caruanę.
Następnych pięciu zdobyło po 9 pkt, a kolejnych czternastu, w tym Duda i broniący tytułu z Warszawy Uzbek Nodirbek Abdusattorow – po 8,5 pkt. Sklasyfikowano 178 zawodników.
W środę rozegrano cztery ostatnie rundy. Carlsen doznał pierwszej porażki, przegrywając z rosyjskim arcymistrzem startującym pod flagą FIDE Władisławem Artemiewem, wygrał z Keymerem i reprezentantem Iranu Parhamem Maghsoodloo oraz zremisował z Caruaną.
W Kazachstanie Duda nie miał okazji zmierzyć się z Carlsenem. W ostatnim dniu zremisował z Hindusem Nihalem Sarinem, następnie pokonał startującego pod flagą FIDE Siergieja Żygałkę, przegrał z Maghsoodloo oraz wygrał z innym Irańczykiem Aminem Tabatabaei. Przed rokiem w Warszawie Duda zajął piąte miejsce.
Zakończyła się też rywalizacja w turnieju kobiet. Najlepsza w stawce 98 zawodniczek okazała się Chinka Zhongyi Tan, która po dogrywce pokonała reprezentantkę gospodarzy Dinarę Saduakasową. Po 11 rundach obie miały na koncie po 8,5 pkt. Brązowy medal zdobyła Shri B Savitha z Indii - 8 pkt.
Reprezentantka Polski, urodzona w Rosji Aleksandra Malcewska, która w grudniowych mistrzostwach Europy w Katowicach wywalczyła złoty medal w szachach szybkich i srebrny w błyskawicznych, zajęła 18. miejsce z dorobkiem 7 pkt.
Na czwartek i piątek zaplanowano w Ałmatach rywalizację o medale w szachach błyskawicznych (21 rund w turnieju open, 17 w rywalizacji kobiet). Duda będzie bronił wicemistrzowskiego tytułu wywalczonego na PGE Narodowym.