Oprócz Ewy Swobody, która przekroczyła metę z wynikiem 7,04 sekundy i ustaliła najlepszy w tym sezonie wynik na świecie w biegu na 60 metrów, świetnie zaprezentowali się także Pia Skrzyszowska, Jakub Szymański i Oliwier Wdowik. Bardzo zadowolona z wyniku Ewa Swoboda udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o nieprzyjemnym incydencie.
W wywiadzie udzielonym po osiągnięciu spektakularnego wyniku Swoboda ubolewała nad straconym po drodze paznokciem. - Super mi się biegło, bardzo jestem zadowolona. Jestem szczęśliwa, tylko troszeczkę wyprowadziło mnie z rytmu to, że odpadł mi paznokieć, bo są "fresh"- zażartowała przed kamerą TVP Sport, pokazując uszczerbek na jednym z palców. Tegoroczny wynik z Łodzi jest piątym w karierze Ewy Swobody.
W wywiadzie dla TVP Sport Ewa Swoboda przyznała, że nie obawia się kolejnych biegów, ponieważ przez cały czas intensywnie trenowała i zna swoje możliwości. -Pierwszy strat w sezonie jest zawsze najtrudniejszy, bo towarzyszy mu największy stres. Ale dziś biegało mi się super i jestem bardzo zadowolona. 7.04 to bardzo dobry wynik, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze szybciej. Teraz przede mną starty w Ostrawie, na Copernicusie w Toruniu i na halowych mistrzostwach świata w Glasgow. Będzie dobrze, bo wiem, jak trenowałam - przyznała.