Spotkanie miało dziwny przebieg. Goście objęli prowadzenie już w 8. minucie po samobójczym trafieniu Emmanuela Adebayora (odbił piłkę po strzale Nicolasa Anelki). Jeszcze w pierwszej połowie napastnik z Togo zrehabilitował się za pechową interwencją, trafiając tym razem do właściwej bramki. Tym samym przerwał trwającą 525 minut serię czeskiego bramkarza gości Petra Cecha bez puszczonego gola.

Reklama

Po przerwie drugiego gola dla gospodarzy po strzale z rzutu wolnego zdobył Argentyńczyk Carlos Tevez. W 83. minucie Chelsea miała idealną okazję do wyrównania. Frank Lampard wykonywał rzyt karny, jednak jego strzał obronił Shay Given.

Według dziennikarzy Sky Sports najlepszym zawodnikiem meczu był holenderski pomocnik gospodarzy Nigel de Jong (nota 9). Z kolei najniższą ocenę (4) otrzymał niemiecki gwiazdor Chelsea Michael Ballack.

Dzięki zwycięstwu "The Citizens", którzy zremisowali siedem poprzednich meczów, awansowali na szóste miejsce w tabeli (25 pkt), a mają jeszcze jedno spotkanie zaległe.

Potknięcie Chelsea wykorzystał Manchester United, który dzięki wyjazdowemu zwycięstwu nad West Ham United 4:0 zbliżył się do lidera na dwa punkty. W sobotnim meczu bramki "Czerwonych Diabłów" strzegł z powodzeniem Tomasz Kuszczak, dla którego był to już piąty w tym sezonie (drugi w lidze) występ w barwach mistrza Anglii.

Reklama