"Ta trójka będzie w kadrze na jutrzejszy mecz. Z kolei Peter Siglar i Łukasz Garguła rozpoczęli trening indywidualny" - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej Kasperczak. Jak przypomniał kontuzjowany zostaje jeszcze Cleber. Przeciwnikiem jego zespołu w sobotę będzie Lechia Gdańsk.
Kasperczak zapowiedział, że w porównaniu ze środowym meczem z Lechią - w ramach Pucharu Polski - będą zmiany w jedenastce Wisły, ale nie rewolucyjne. "Konkretne decyzje podejmę dopiero po treningu i być może po przespanej nocy" - dodał.
Krakowscy piłkarze nie strzelili jeszcze gola w wiosennych grach ekstraklasy. Zdobyli tylko jeden punkt - w meczu z Jagiellonią Białystok (0:0). W poniedziałek w Krakowie doszło do zmiany trenera - Macieja Skorżę zastąpił Henryk Kasperczak.
"Trzeba zaufać tym, którzy kiedyś byli skuteczni. Nie można reagować negatywnie w stosunku do strzelca takiego jak Paweł Brożek. Oczywiście jeśli to będzie długo trwało to jakąś decyzję trzeba będzie podjąć, ale na razie trzeba mu zaufać. Poza tym na skuteczność pracuje cała drużyna. Mamy problem z konstruowaniu akcji, szczególnie dotyczy to gry skrzydłami, czy prostopadłych podań. Mamy dużo do zrobienia" - powiedział krakowski szkoleniowiec.
Dodał, że sprawa ewentualnego powrotu Kamila Kosowskiego po sezonie 2009/2010 do Wisły jest na razie plotką. "Na razie nie ma tematu" - zapewnił.
W sobotę piłkarze Wisły zagrają na stadionie Hutnika Kraków (gdzie występują wiosną jako gospodarze) mecz ligowy z Lechią Gdańsk.