"Musiałbym o tym porozmawiać zarówno z Toshackiem, jak i menedżerem Manchesteru United sir Alexem Fergusonem. Nie odrzucam jednak z góry tego pomysłu. Gdybym dostał powołanie, to bym się mocno zastanowił, czy nie skorzystać" - zaznaczył 36-letni piłkarz, który z gry w drużynie narodowej zrezygnował w 2007 roku.

Reklama

Myśl o powrocie do kadry zrodziła się w głowie Giggsa po poważnej kontuzji 19-letniego Aarona Ramseya, który doznał złamania nogi i nie zagra do końca roku, więc opuści co najmniej trzy mecze Walijczyków w eliminachach Euro-2012. Starszy kolega powiedział kiedyś o graczu Arsenalu Londyn, że w przyszłości będzie kapitanem reprezentacji.

Giggs, przez całą karierę związany z "Czerwonymi Diabłami", w zespole narodowym przez 16 lat rozegrał 64 spotkania, w których zdobył 11 goli. Klubowy licznik wskazuje 829 meczów i 152 bramki. W dorobku ma m.in. 11 tytułów mistrza Anglii, cztery krajowe puchary i dwa triumfy w Lidze Mistrzów.

"Ryan to żywa legenda walijskiego futbolu. Jego obecność w reprezentacji bardzo by nam pomogła. Młodzi gracze byliby podwójnie zmotywowani, by przy boku swojego idola wznieść się na wyżyny umiejętności" - przyznał kadrowicz Ashley Williams.