UEFA w ubiegłym roku postanowiła zmienić system eliminacji do Ligi Mistrzów, dając większe szanse klubom z krajów słabszych pod względem piłkarskim. Lech będzie występował w tzw. grupie mistrzowskiej - tam nie grają zespoły m.in. z Anglii, Hiszpanii, Włoch czy Niemiec, które zajęły w swoich ligach trzecie lub czwarte miejsca.
W grupie mistrzowskiej rozgrywane są cztery rundy eliminacyjne. W pierwszej wezmą udział tylko cztery drużyny z San Marino, Czarnogóry, Malty i Andory.
Lechici rozpoczną udział od następnej rundy, w której będą rozstawieni podczas losowania. Najbardziej znani, potencjalni rywale mistrza Polski w tej fazie rozgrywek to mistrz Estonii - Levadia Tallin, która w ubiegłym roku wyeliminowała Wisłę Kraków, Metalurgs Lipawa (mistrz Łotwy) i Inter Baku (mistrz Azerbejdżanu). Pierwsze mecze 2. rundy zaplanowano na 13/14 lipca, rewanże - tydzień później.
Losowanie pierwszych dwóch rund kwalifikacyjnych odbędzie się 21 czerwca.
W trzeciej rundzie Lech nie będzie rozstawiony, co oznacza, że może trafić na znacznie bardziej wymagających rywali. Anderlecht Bruksela, FC Basel, Rosenborg Trondheim, Sparta Praga, Dinamo Zagrzeb lub Partizan Belgrad to ewentualni przeciwnicy "Kolejorza" w tej fazie eliminacji, która rozegrana zostanie 27/28 lipca i 3/4 sierpnia.
Przegrani z trzeciej rundy kwalifikacyjnej LM trafiają do czwartej rundy eliminacyjnej do Ligi Europejskiej. Przepustką jest awans do fazy grupowej LE.
Do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów awansuje 10 zespołów. Zwycięzcy dwumeczu (17/18 sierpnia, rewanże - 24/25 sierpnia) zagrają w fazie grupowej Champions League, przegrani w fazie grupowej Ligi Europejskiej.
Lech w swojej historii dwukrotnie stawał przed szansą awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. W 1992 roku poznaniacy przegrali walkę o awans z IFK Goeteborg (0:1 na wyjeździe i 0:3 w Poznaniu), rok później nie sprostali Spartakowi Moskwa (1:5 w Poznaniu i 1:2 w Moskwie).
Polskie kluby w fazie grupowej LM występowały dwukrotnie - Legia Warszawa w sezonie 1995/96 i Widzew Łódź w sezonie 1996/97.
