Szkoleniowiec kadry naszych skoczków nie interesuje się siatkówką. Dlatego niewiele może powiedzieć o dzisiejszym meczu na mistrzostwach Europy w Moskwie. Co innego, jeśli chodzi o jutrzejszy mecz piłkarzy obu reprezentacji narodowych. "Często oglądam kadry. W środę też pewnie zasiądę przed telewizorem" - mówi Fin.
Trener Małysza wie już, jaki będzie wynik. "Nasz zespół spisuje się dobrze w eliminacjach, ale to Polacy są wyżej w tabeli. Uważam, że remis to maksimum, jakie możemy osiągnąć z waszą drużyną. Stawiam na 0:0 lub 1:1. Skąd ten pesymizm? W środowym spotkaniu nie zagra najlepszy strzelec naszego zespołu - Jari Litmanen, który Polsce strzelił dwa gole, a teraz go zabraknie" - wyjaśnia na łamach "Sportu" Lepistoe.
Czekają nas dwa pojedynki z Finami. Dzisiaj polscy siatkarze zmierzą się ze Skandynawami na mistrzostwach Europy w Moskwie, a w środę piłkarze w Helsinkach rozegrają spotkanie eliminacyjne do ME. W tym drugim spotkaniu będzie remis. Tak przynajmniej uważa fiński trener Adama Małysza. "Stawiam na 0:0 lub 1:1" - mówi Hannu Lepistoe.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama