Jean Fernandes, szkoleniowiec Auxerre, już od dawna widział Polaka w swoim zespole. "Zainteresowaliśmy się nim już dwa lata temu, ale wówczas nie doszło do transakcji" - przyznaje na łamach "Przeglądu Sportowego".

Francuzi próbowali kupić Dudkę także rok temu, ale znów nie udało im się porozumieć z Wisłą. "Oglądaliśmy go w kilkunastu meczach, i w Wiśle, i w reprezentacji" - mówi Fernandes. Jak widać, do trzech razy sztuka.

Reklama