Pijany Pawliuczenko został sfotografowany przez rosyjskich paparazzi w jednym z moskiewskich klubów nocnych. Trener reprezentacji Rosji Guus Hiddink przeprowadził już poważną rozmowę z piłkarzem. Ostrzegł go, że takie zachowanie jest niedopuszczalne i następnym razem konsekwekcje będą bardzo surowe.
Teraz Pawliuczenko prawdopodobnie wyląduje "na dywaniku" u trenera Tottenhamu Juande Ramosa. Tottenham ma wysokie oczekiwania wobec rosyjskiego napastnika, od którego oczekuje spłacenia bramkami wyłożonych na jego zakup wielkich pieniędzy.