Minister sportu Mirosław Drzewiecki zapowiedział po tym, jak doszło do porozumienia, że wniosek o wycofanie kuratora złoży w momencie, gdy te uprawnienia przejmie Niezależna Komisja Wyborcza. Kiedy tylko Drzewiecki złoży odpowiedni wniosek, zajmie się nim Trybunał Arbitrażowy. "Skład orzekający w tej sprawie zbierze się niezwłocznie jak to możliwe, a trzeba pamiętać, że nie wszyscy arbitrzy są z Warszawy" - komentuje Siwik.

Reklama

Wprowadzenie kuratora do PZPN było formą zabezpieczenia merytorycznego wniosku ministra sportu.

"Jego rozpatrzenie zostało zaplanowane na 21 października, a wprowadzenie kuratora stanowiło tylko formę zabezpieczenia roszczeń. Jeśli minister nie wycofa głównego wniosku, a ograniczy się jedynie do wystąpienia o uchylenie decyzji o wprowadzeniu kuratora, to zgodnie z planem i całą procedurą zostanie on przez Trybunał rozpatrzony" - zaznaczył Siwik.