"Pod koniec marca zagramy ze Słowenią, a 1 kwietnia ze Słowacją. Będą to dla nas kluczowe spotkania, gdyż te dwa zespoły uważam za najgroźniejsze w walce o awans" - powiedział Ujfalusi.

Jak podkreślił, do końca marca jest jeszcze sporo czasu i kilku czołowych czeskich graczy wyleczy kontuzje. "Zespół musi poprawić grę w kilku elementach i przede wszystkim więcej strzelać" - dodał Ujfalusi.

Reklama