Otoczony przez zawodników rywala Gaston Aguirre kopnął piłkę w stronę bramki i... stadka gołębi siedzącego na murawie. Większość ptaków zdążyła umknąć, ale jeden nie zdążył. Grupka piłkarzy obserwowała, jak ranny gołąb próbuje się jeszcze poderwać do lotu. Niestety, chwilę później zwierzę padło martwe. Wtedy sędzia Saul Laverni zniósł ptasie zwłoki z boiska.

Reklama

>>>Zobacz, jak piłkarz zabił gołębia

To jednak nie pierwszy taki przypadek:

W 2007 roku golfista Tripp Isenhour podczas kręcenia filmu szkoleniowo-rozrywkowego zabił chronionego jastrzębia. Hałasujący ptak bardzo mu przeszkadzał, więc postanowił go "uciszyć" piłeczką, za co stanął przed sądem.

W 2001 roku miotacz Randy Johnson zabił gołębicę podczas treningu przed meczem baseballa.

Reklama

W 1983 roku baseballista New York Yankees Dave Winfield podczas treningu przed meczem w Toronto zabił mewę. Zawodnik został oskarżony o znęcanie sie nad zwierzętami, ale później zarzuty wycofano.