Brazylijczyk zatęsknił bowiem za Copacabaną i postanowił przenieść do deszczowego Manchesteru trochę brazylijskiego klimatu.
Grę pod oknami sąsiedzi jeszcze wytrzymali. Teraz mają dość. Robinho kupił sobie bowiem perkusję i codziennie wygrywa marsze na bębenkach bongo. Serdecznie współczujemy.
Brazylijski gwiazdor Manchesteru City, Robinho, nie ma litości dla swoich sąsiadów. Piłkarz zakupił właśnie sprzęt muzyczny za 30 tysięcy funtów i katuje mieszkańców swojego apartamentu kocią muzyką. Wcześniej usypał przed domem boisko z piasku.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama