Zespoł Polaka pokonał w finale Werder Brema 2:1 i sięgnął po ostatni w historii Puchar UEFA. Od przyszłego sezonu rozgrywki zmieniają się w Ligę Europejską.
Lewandowski miał szansę na bramkę gdy huknął z 25 metrów, ale Tim Wiese znakomicie obronił.
"Strzeliłem i... już widziałem piłkę w bramce! Nawet podniosłem ręce do góry i chciałem biec w stronę trybuny, gdzie siedziała moja rodzina" - opowiada "Lewy".
W Doniecku na piłkarzy czekało prawdziwie królewskie powitanie.
"Kibice zgotowali nam wielkie przyjęcie już na lotniksu. A sam mecz na placu Lenina oglądało ponad 150 tysięcy ludzi. Niesamowite!" - mówi reprezentant Polski.
Mariusz Lewandowski podczas wręczania Pucharu UEFA miał na ramionach polską flagę. "Przywiozła ją moja żona Marta. Jestem patriotą i w ten sposób chciałem podziękować wszystkim Polakom. Ten Puchar UEFA jest także dla nich" - mówi piłkarz Szachtara Donieck.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama