"Zdyskwalifikowano go, bo nikomu nie zgłosił, że zażywał ten środek" - mówi portalowi sport.pl grecki dziennikarz zajmujący się Panathinaikosem. Polak może się odwoływać, ale "Nie ma większych szans" - mówi Grek.

>>>Prokurator zajął się piłkarzem Beenhakkera

Reklama

25-letni obrońca Panathinaikosu wpadł 5 kwietnia, po spotkaniu ze Skodą Xanthi. Wynik potwierdziła próbka B. Piłkarz twierdzi, że zażywał medykament na odchudzanie.

>>>Kolega z kadry polecił Wawrzyniakowi doping

Wawrzyniak w styczniu został wypożyczony z Legii do Panathinaikosu za 500 tys. euro. Jeśli Grecy będą zainteresowani przedłużeniem kontraktu muszą dopłacić jeszcze 1 mln euro."Po tej karze nie ma szans, by Grecy go wykupili" - uważa grecki dziennikarz zajmujący się Panathinaikosem.