Bruno Alves z FC Porto powinien się wstydzić. Nawet nie udaje, że chce grać fair. Wprost przeciwnie - nie ma skrupułów, by zatrzymywać rywali za wszelką cenę. A że naraża ich na kontuzje? Jak widać wcale się tym nie przejmuje. Zobacz wideo.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama