Lachowi nie podoba się bałagan z licencjami na grę w ekstraklasie, za który ostro skrytykował zarząd PZPN.

"Grzegorzem Latą kręci sekretarz generalny PZPN Zdzisław Kręcina i ja mu to mówię w twarz. Jakieś dziwne wycieczki do Afryki i nie wiadomo gdzie, jakieś tajne kontrakty, które zawiera się raz-dwa. Już nie mogę na to patrzeć" - mówi Lach.

Reklama

"Kręcina? Ale się uśmiałem. Ja się nikomu nie dam manipulować" - odpowiada na zarzuty Lato. "A to, co sobie mówimy na zarządach jest słodką tajemnicą i na zewnątrz nie powinno wychodzić" - dodaje prezes PZPN.