Legia, choć jest pewna awansu do ćwierćfinału, nie zamierzała odpuszczać meczu z ŁKS. Dariusz Wdowczyk wystawił najmocniejszy skład, bo chciał uniknąć kolejnej kompromitacji. Na wiosnę jego drużyna gra fatalnie i trener Legii obawia się o swoją posadę.

To jednak początkowo nie przyniosło efektów. Legia kontrolowała grę, ale to ją tylko uśpiło. Gola dla ŁKS w 29. minucie zdobył Łukasz Madej. Strzałem z dystansu pokonał bramkarza Legii. W 35. minucie piłkarzom puściły nerwy. W środku boiska do gardeł skoczyli sobie Łukasz Surma z Legii i Tomasz Hajto z ŁKS. Potrzebna była chwila przerwy, żeby piłkarze znów skoncentrowali się na grze.

Początek drugiej połowy był nudny. Żadna z drużyn nie potrafiła stworzyć ciekawej akcji. Udało się to dopiero w 74. minucie. Miroslav Radović zakręcił w polu karnym obrońcami ŁKS i podał do Adriana Paluchowskiego. Ten nie miał problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Legia zdołała wyrównać na 1:1.

Po tym golu goście nie przestali atakować. Cały czas wierzyli w zwycięstwo i to im się opłaciło. W 89. minucie po rzucie rożnym główkował Hugo. Piłka odbiła się jeszcze od piłkarza ŁKS i wpadła do bramki. Jak się okazało, to był zwycięski gol.

Emocjonujące zakończenie miał także mecz Wisły Płock z GKS Bełchatów. Bełchatowianie dopiero w ostatnich minutach zapewnili sobie zwycięstwo. Wisła broniła się dzielnie przez niemal cały mecz, ale w końcówce opadła z sił. Ostatecznie przegrała 0:2.

Wcześniej rozegrano dwa spotkania w Grupie A. Do niespodzianki doszło w Wodzisławiu, gdzie Odra pokonała faworyzowaną Wisłę Kraków. Dwa gole stracone w odstępie pięciu minut podłamały piłkarzy Białej Gwiazdy. Bramki zdobyli Jakub Grzegorzewski z rzutu karnego i Marcin Nowacki. Ten drugi popisał się pięknym strzałem z linii pola karnego. Wisła zagrała wyjątkowo słabo i zwycięstwo Odry było całkowicie zasłużone.

Pucharu Ekstraklasy nie zlekceważyli piłkarze Zagłębia Lubin. Podopieczni Czesława Michniewicza świetnie radzą sobie w lidze i dobrą formę potwierdzili też w mniej prestiżowych rozgrywkach. Skromnie, bo tylko 1:0, pokonali drużynę Górnika Zabrze. Zwycięską bramkę zdobył Dariusz Jackiewicz.

Reklama

Po niedzielnych meczach będą znane wszystkie pary ćwierćfinałowe Pucharu Ekstraklasy.

Wyniki piątkowych spotkań Pucharu Ekstraklasy:

Grupa A:
Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin 0:1 (0:1)
Bramka: Jackiewicz 14

Odra Wodzisław - Wisła Kraków 2:0 (0:0)
Bramki: Grzegorzewski 58 karny, Nowacki 63

Grupa C:
ŁKS Łódź - Legia Warszawa 1:2 (0:0)
Bramki: Madej 29 - Paluchowski 74, Hugo 89

Wisła Płock - GKS Bełchatów 0:2 (0:0)
Bramki: Costly 76, Wróbel 86

Niedzielne mecze Pucharu Ekstraklasy:

Grupa D:
Widzew Łódź - Cracovia Kraków (godz. 16.00)
Górnik Łęczna - Korona Kielce (godz. 16.00)
Grupa B:
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Lech Poznań (godz. 18.15)



Ćwierćfinały Pucharu Ekstraklasy:
Lech Poznań lub Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Wisła Kraków
Zagłębie Lubin - Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski lub Lech Poznań
Górnik Łęczna lub Korona Kielce - Legia Warszawa lub GKS Bełchatów
GKS Bełchatów lub Legia Warszawa - Korona Kielce lub Górnik Łęczna
Pierwsze mecze: 29 i 30 maja
Rewanże: 1-3 czerwca