Szkoleniowiec Włochów wbrew obiegowej opinii nie uważa, że wynik 2:2 w Mediolanie premiuje do awansu Bayern. "Jeżeli w Monachium zagramy tak, jak na San Siro, w dobrym rytmie i stosując pressing, zwyciężymy na wyjeździe. Powinniśmy i możemy tego dokonać" - cytuje Ancelottiego "Gazeta Wyborcza".

Trener "Rossonerich" uważa, że remis Bayernu nie jest w pełni zasłużony. "Przy drugim golu Santa Cruz faulował, po czym piłka zeszła Ambrosiniemu, a gol padł zupełnie przypadkowo. Za to gol Gilardino, który dałby nam zwycięstwo, był zdobyty prawidłowo" - podsumował były pomocnik Milanu.