Dobra forma Saganowskiego nie pozostaje bez echa w sztabie szkoleniowym "Świętych". Szkoleniowiec Southampton George Burley z wielkim entuzjazmem wypowiada się o naszym napastniku. "Marek gra fantastycznie. Nikt nie wie, w której lidze przyjdzie nam grać w przyszłym sezonie i jakimi środkami finansowymi na transfery będę dysponował, ale jeśli tylko na to będzie mnie stać, to widzę go w swoim zespole" - stwierdził szkoleniowiec.
Ale żeby zatrzymać Polaka, który w zespole "Świętych" przebywa obecnie na wypożyczeniu, włodarze klubu muszą wyłożyć około 1,6 mln euro. Tyle bowiem zapłacił za Polaka Troyes, gdy kupował go z Vitorii i Francuzi chcą teraz odzyskać tę kwotę - pisze "Przegląd Sportowy".
Jeszcze kilka miesięcy temu dla Marka Saganowskiego nie było miejsca we francuskim Troyes. Ale były reprezentant Polski nareszcie znalazł dla siebie odpowiednie miejsce. To angielski Southampton FC, w barwach którego popularny "Sagan" zdobył już dziewięć bramek. Nic dziwnego, że wartość polskiego napastnika rośnie z dnia na dzień.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama