W środę Polacy grają w Erewanie z Armenią kolejny mecz eliminacji mistrzostw Europy. Muszą wygrać żeby zrobić kolejny krok do upragnionego awansu. Łatwo nie będzie. Nie wiadomo czy w tym spotkaniu Leo Beenhakker będzie mógł skorzystac ze wszystkich piłkarzy.
Po meczu z Azerami nasi gracze są poobijani. Najbardziej ucierpił Bąk. "Ma stłuczoną łydkę, ale nie jest to chyba poważny uraz" - uspokaja Beenhakker. Selekcjoner jeszcze nie wiem dokładnie, jaki jest stan zdrowia poszczególnych zawodników. "Zazwyczaj pięciu, sześciu piłkarzy zawsze narzeka na drobne urazy i teraz pewnie będzie podobnie" - mówi Holender.
Dodatkow znów naszym piłkarzom przyjdzie się zmagać nie tylko z rywalami. W Armenii podobnie jak w Azerbejdżanie naszym przeciwnikiem będzie pogoda. Upał na pewno da się we znaki "biało-czerwonym".
Azerbejdżan pokonany, ale zwycięstwo nie przyszło łatwo. Polscy piłkarze na stadionie w Baku zostawili sporo zdrowia. Rywale grali ostro. Odczuł to Jacek Bąk. Po meczu z Azerami nasz środowy obrońca miał nietęgą minę. "Dostałem solidnego kopa i noga wciąż boli. Nie wiem czy zagram w środę z Armenią" - tłumaczył zawodnik.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama