Hughes odsiaduje wyrok za zabicie człowieka w wypadku samochodowym w 2004 roku. Mało tego - tuż po kraksie piłkarz uciekł z miejsca zdarzenia. Anglik miał trafić za kraty na sześć lat, ale dzięki dobremu sprawowaniu może wyjść z więzienia w te wakacje - czyli już po trzech latach. I nie musi się martwić, że jego kontrakt z West Bromwich został rozwiązany. Nie będzie musiał długo szukać nowego klubu - chce go ściągnąć Oldham Athletic.
Wielkim zwolennikiem ściągnięcia piłkarza jest Barry Owen, dyrektor klubu. "Nie zapominamy o winie Lee, ale uważamy, że powinien dostać drugą szansę. To bardzo dobry zawodnik i byłby dla nas sporym wzmocnieniem" - tłumaczy Owen. Sam piłkarz z chęcią podpisze kontrakt z Oldhamem - to dla niego wielka szansa. Po tym co zrobił, mógłby mieć problemy ze znalezieniem klubu i musiałby zakończyć karierę.
Szefowie Oldham nie muszą się martwić, czy piłkarz szybko wróci do formy. Nawet za kratami nie przestaje kopać piłki. Żeby nie stracić wprawy - Hughes występował w więziennej drużynie Featherstone F.C.