Niezwykle ciężko jest pogodzić sumo z piłką nożną. Boisko jakieś większe od maty, nie wolno rzucać się na przeciwnika, a i rywale jacyś o niebo drobniejsi. Do tego jakaś piłka lata i wszystko toczy się tak szybko. Dla Asashoryu o wiele za szybko. Dlatego nie dziwi nas słaba forma zaprezentowana przez sumokę.

Reklama



Jak trochę potrenuje, może dostanie się do kadry sumoków. A tam poprzeczka zawieszona jest naprawdę wysoko. Najlepsi piłkarze wśród sumoków robią, co chcą, z gwiazdami futbolu: Henrym, Beckhamem, Roberto Carlosem czy Rui Costą. Zresztą zobaczcie sami.