Tevez w 11 występach w barwach The Citizens w tym sezonie zdobył siedem goli (wszystkie w Premier League i prowadzi w klasyfikacji strzelców). Do tego dwukrotnie wyjeżdżał na zgrupowanie reprezentacji Argentyny, a ze względu na mistrzostwa świata w lecie dołączył do drużyny późno.
"Widać po nim zmęczenie. Szczególnie dalekie podróże na zgrupowania drużyny narodowej, jak ostatnio do Azji, dają znać o sobie. By utrzymał obecną wysoką formę, musi odpocząć" - powiedział Mancini, dodając, że prawdopodobnie zdecyduje się nie wystawić go do składu na mecz z Lechem.
"Co nie zmienia faktu, że musimy z polskim zespołem wygrać, by zrobić kolejny krok do awansu do fazy pucharowej LE" - przyznał Włoch.
"Man City" jest obecnie wiceliderem angielskiej ekstraklasy, z dwupunktową stratą do Chelsea Londyn i trzema punktami przewagi nad trzema kolejnymi ekipami. Jedną z nich jest Arsenal Londyn, z którym zespół z Manchesteru zagra w niedzielę.
"To będzie prawdziwy test naszej obecnej wartości. Gramy nieźle, ale dopiero to spotkanie pokaże, w którym miejscu jesteśmy. Nie zapominamy o Lidze Europejskiej, jednak już nie możemy się doczekać na Kanonierów" - podkreślił belgijski obrońca The Citizens Vincent Kompany.
Po dwóch kolejkach LE w grupie prowadzi Lech, który lepszym bilansem bramek wyprzedza Manchester City. Obie jedenastki mają po cztery punkty i w czwartek zmierzą się w Anglii (początek 21.05).